Maskowanie obiektywu wer. II

Zainspirowany filmem przedstawiającym "jak to robią chłopaki z LensCoat" postanowiłem zrobić coś we własnym zakresie. Maskowania z kawałka neoprenu.

Zainspirowany filmem przedstawiającym "jak to robią chłopaki z LensCoat" postanowiłem zrobić coś we własnym zakresie.

Tak właśnie rozpoczęły się poszukiwania odpowiednio dużego kawałka neoprenu. Po wielu poszukiwaniach trafiłem na aukcje na allegro z ... neoprenowym pasem wyszczuplającym. ;o)
Jest mały problem ponieważ pasy takie robione są w jaskrawo niebieskim lub różowym kolorze. Czasem trafia się czarny i taki właśnie nabyłem drogą kupna za około 10PLN. Szkoda, że nie robią takich pasów (He He) wyszczuplających moro dla wojskowych lub myśliwych. 

Dodatkowo klej do klejenia neoprenu (cena około 15 - 20 PLN) i kawałek starej taśmy z "rzepem" do mocowania siatki przeciw komarom do futryny okna.

Maskowanie składa się z 4 prostokątnych pasków neoprenu, sklejonych po krótszym boku.

Klejenie neoprenu wymaga co prawda pewnej wprawy, zwłaszcza że kleimy na styk. Przy grubości materiału około 1mm jest to dość problematyczne. Radzę wcześniej poćwiczyć na ścinkach materiału.

Pierwotnie zakładałem użycie "rzepa" do łączenia poszczególnych elementów ale klej do neoprenu ma tę właściwość, że klei tylko neopren. ;o)

Gotowe maskowanie przedstawia się w sposób następujący.

Koszt wykonania takiej osłony obiektywu jest śmieszny. Jedyny problem w tym kolorze. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że niebawem pojawią się pasy wyszczuplające dla wojskowych lub myśliwych od razu w jakimś maskowaniu.